Zwyciężać to marzenie każdego sportowca, ale sukcesy nie biorą się znikąd. Potrzeba talentu, dobrego trenera, silnych rywali, dobrego sprzętu, infrastruktury i jeszcze dużo, dużo więcej. To jednak nie wystarczy, bo najważniejsza jest ciężka praca, a żeby ciężko pracować trzeba mieć wsparcie najbliższych, którzy pocieszą w trudnej chwili i zachęcą do jeszcze cięższej pracy.
Magdalena Smędzik jest zawodniczką UKS Giżycko sekcja MOSiR Giżycko, uczennicą Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Zakopanem. Magda w ostatnich sezonach bardzo szybko dogoniła czołówkę, a dystans 500 m stał się jej koronnym. Choć wszyscy mamy świadomość, że wszystko jeszcze przed nią, a przyszłe sukcesy zależą od ciężkiej pracy i umiejętności przekuwania porażek w sukces, to wystarczy popatrzeć „jak ona na tych łyżwach jeździ” i od razu na sercu robi się cieplej.
Jeszcze mały komentarz do medalowych biegów w kolejności startu:
500m
Od startu walka z silną presją, bo to „najważniejszy” dystans. Błąd na prostej i strata jednej lub dwóch dziesiątych, jednak technika i siła górą nad większą siłą. Jest zwycięstwo! Zwycięzców się nie sądzi , ale gratulacje jak najbardziej zasłużone.
1500 m
To dłuższy dystans, zaczynamy wolniej, pierwsze pełne kółko chyba za wolno, trzeba gonić. Co się działo dalej, to kto jechał ten królewski dystans, to wie jak to boli i że się pada za metą. Jest podium!
1000 m
Znowu ta presja! Początek obiecujący, dobra techniczna jazda, zmęczenie i błędy idą w parze i jeszcze końcówka dużym łukiem, a ból coraz większy. Niestety utrata rytmu i potknięcie, skuteczna obrona przed wywrotką i jest podium. Zwycięstwo uciekło, ale czas myśleć o kolejnych startach. Drobna porażka zawsze sprawia, że kolejne zwycięstwo lepiej smakuje.
Wyniki: https://www.speedskatingnews.info/en/results/?eventresultID=388668

Materiały: UKS Giżycko